It's the journey that counts..

18/05/2013

Siedzę w kuchni przy rozgrzanym piecu, sączę mate. Marcia, moja chilijska mama wyrabia ciasto na chleb. Za oknem słońce i góry w chmurach. W oddali brzęczy radio, omawiają ceny produktów codziennych..

We wtorek El Día de las Glorias Navales* upamiętniający bitwę o Iquique. W związku z powyższym, mam czterodniowy weekend. Zdaje się, że jutro ruszam w teren, na południe: El Cerro Castillo i następnie Chile Chico. Dobrze jest…

 
Droga do/z Puerto Rio Tranquilo

Skończywszy z mate, biorę rower i ruszam w teren - na północny wschód. Jedna dolina przechodzi w drugą - góry, lasy, kręta droga, jesienne krajobrazy... 70km, i jedną kraksę, dalej zawracam coby przygotować się do niedzielnego wypadu.

W niedzielę stopem do wioski, nad którą panuje el Cerro Castillo (2675m), lekki trekking i następnie awaryjne biwakowanie gdzieś między Villa Cerro Castillo a Puerto Ibáñez, bo po zmroku liczba aut zmierzających w kierunku przystani spadła niemalże do zera.. Miast Chile Chico (do którego mieliśmy przedostać się promem), 'zawrat' w stronę el Cerro Castillo i zmiana kierunku na Puerto Rio Tranquilo.


Kończy się asfalt. Kręta szutrowa droga prowadzi przez bajecznie piękne doliny (jak ta na załączonej powyżej fotografii) do samego Lago General Carrera, najgłębszego i drugiego największego (po Titikaka) na kontynencie. Puerto Rio Tranquilo (około 400 mieszkańców) słynie z marmurowych jaskiń (Las Cavernas de Mármol), do których można dopłynąć łodzią. Widoki, zarówno z okolic miasteczka, jak i z tafli jeziora, zapierają dech w piersi: ośnieżone i chmurami pokryte szczyty, szafirowa woda, wyspy skąpane w słońcu, wspomniane jaskinie, długo mógłbym tak wymieniać...


Nie docieramy tam gdzie dotrzeć mieliśmy. 600 km drogi.  Tak, dobrze jest...
 
 Lago General Carrera
 Lago General Carrera
 Las Cavernas de Mármol
 Jak wyżej
 Jak wyżej
 A giant muffin, tzn. las Cavernas de Mármol
 On the road again...
 Droga do/z Puerto Rio Tranquilo
Droga do/z Villa Cerro Castillo

*El Día de las Glorias Navales es una efeméride chilena que conmemora el Combate naval de Iquique, ocurrido el miércoles 21 de mayo de 1879, donde murió el capitán de fragata Arturo Prat Chacón, junto a toda la plana mayor de la corbeta Esmeralda, la cual fue hundida en combate por el monitor peruano Huáscar al mando del capitán Miguel Grau Seminario. Se celebra también en este día el Combate naval de Punta Gruesa, donde la goleta Covadonga, al mando de Carlos Condell de la Haza, hizo encallar a la fragata blindada peruana Independencia, al mando de Juan Guillermo More, en los roqueríos de Punta Gruesa, en el norte de Chile.

"¡Muchachos: la contienda es desigual, pero ánimo y valor! Nunca se ha arriado nuestra bandera ante el enemigo y espero que no sea ésta la ocasión de hacerlo. Por mi parte, os aseguro que mientras yo viva, esa bandera flameará en su lugar, y si yo muero, mis oficiales sabrán cumplir con su deber. ¡Viva Chile!"

                                                                                                                                                                Arturo Prat Chacón

No comments:

Post a Comment